Piotr Ławacz – psycholog, trener, coach

Przeczytałem… Książka Wielki umysł, wielkie serce Dennisa Genpo Merzela

Kiedy półtora roku temu przez przypadek trafiłem na mini-warsztat Big Mind, niewiele o tym wiedziałem. Ot tyle, że coś takiego jest – ni to psychoterapia, ni to zen… Byłem otwarty na to, co przeżyję, ale nie oczekiwałem niczego wielkiego. Big Mind mnie jednak zaskoczył – to świetna integracja dwóch podejść – medytacji zakotwiczonej w czymś tajemniczym, dalekowschodnim, z czymś bardzo mi bliskim, pachnącym gestaltem i „przyziemną” zachodnioeuropejską terapią.

Big Mind to forma integracji różnych stron naszej psychiki oraz duchowości, nieraz bardzo sprzecznych, a przynajmniej mających różne „interesy”. Nie jest to jednak zwykła, gestaltowska „zabawa w krzesła” czy „dialog z głosami” – Big Mind wychodzi poza nas samych: łączy naszego ducha z tym, co poza nami. Pozwala przekraczać granice – łączy z absolutem, duchem transcendentalnym, Bogiem. Big Mind jest modlitwą, zarazem zupełnie nią nie będąc. Jej twórcy, Dennisowi Genpo Merzlowi, dzięki ogromnej intuicji oraz latom spędzonym na medytacyjnych wysiadywaniach kolejnych zenowskich stopni wtajemniczenia, udało się połączyć dwa wielkie nurty rozwoju. Autor nazywa je umysłami: „dualnym” (nasz Zachód) i „niedualnym” (Wschód z jego medytacjami, nirwanami etc). Merzel nie tylko owe nurty połączył, ale i przekroczył – najbardziej urzekły mnie „dialogi” pomiędzy umysłami „dualnym”, „niedualnym” oraz tym „ponad dualnym i niedualnym”. I to działa – dzięki kotwicom zen dostajemy do ręki sprawne, dobre narzędzie do wykorzystania w coachingu, psychoterapii i pewnie przy wielu innych okazjach…

Uwierzysz lub nie, przeżyjesz lub nie – przeczytać naprawdę warto. Książka jest napisana przejrzystym językiem, głównie w formie konkretnych dialogów, wypowiedzi różnych stron Ja. Autentyczności dodaje jej to, że są to dialogi autora – Genpo Merzla – z nim samym i o nim samym…

Dobrym pomysłem okazało się też załączenie do książki płyty z nagraniami sesji Big Mind. I od tego zacznij lekturę – obejrzenie przykładowych sesji ułatwi Ci czytanie i zrozumienie, o co w tym wszystkim chodzi. A czytaj powoli, nie spiesz się… Powracaj do tego, co już przeczytane… Powodzenia!

PS. W Trójmieście też można przeżyć Big Mind, w dodatku podobno nieźle prowadzony. Może wybierzemy się tam razem?

Dennis Genpo Merzel, „Wielki umysł, wielkie serce”, Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2010.