Witam na stronie poświęconej mojemu życiu zawodowemu. Zapraszam i polecam.

kontakt

+48 604 247 170

organizacje

współpraca

6 sierpniaPrzeżyłem… Jak zostałem abstynentem przez Michaela V. Pantalona

Lubię alkohol i uroki z nim związane. Ci, co mnie bliżej znają, wiedzą, że nie odmawiam napicia się piwa, wina i wódki – zarówno w postaci „czystej” jak i zmieszanej z różnymi dodatkami. Jestem wielbicielem wódek kolorowych i smakowych. Cenię aromat koniaku, whisky i brandy. Znam niezliczone odmiany i rodzaje piwa, bynajmniej nie z teorii, ale dosłownie, „organoleptycznie”. Może nie jestem wielkim koneserem win, ale mam swoje ulubione odmiany i szczepy. Słowem, nigdy nie stroniłem od alkoholu, czasami nawet, aż nadto używając go do poprawiania kolorytu rzeczywistości. Ot, typowe zachowania mieszkańca środkowej Europy, płci męskiej, w średnim wieku… (więcej…)

14 czerwcaPrzeżyłem… Stand-Up, Pub X w Doncaster (Wielka Brytania)

Odwiedziłem moją ukochaną rodzinę w miłym, prawie polskim, choć nadal anglojęzycznym Doncaster. Ale nie mam zamiaru pisać o psychologicznych aspektach współczesnej emigracji ani różnicach kulturowych czy niuansach cywilizacyjnych… Otóż w sobotę wybrałem się (z młodszą częścią mojej rodziny i jej angielskimi konotacjami) na tradycyjne brytolskie pubowanie. I trafiliśmy w jednej z knajp na występy tzw. stand-upera. Dla niewtajemniczonych wyjaśnię, że stand-up to (popularne zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych) występy komika, który stojąc (stąd nazwa) samotnie na scenie opowiada dowcipy i – przede wszystkim – obraża: polityków, celebrytów, siebie, a przede wszystkim publiczność. Na taki właśnie „obrażalski” występ Artysty, a może właściwie Artystki – bo pan był w połowie panią, a w drugiej połowie panem – właśnie trafiłem!

(więcej…)

20 majaUczestniczyłem… Seminarium Coaching jako system, Izba Coachingu – Oddział Pomorski

Zacznę od końca: druga część seminarium – była o tym, jak podnieść się „z upadku”. Prowadzące tę część Beata Gralińska za pomocą ćwiczeń i zabawnych metafor „wyciętych” z kilku filmów pokazała nam, jak coaching może i powien, bo taka jego rola, dźwigać klienta z kolan, dawać mu szansę ujrzenia swoich problemów i trudności z innej perspektywy, nadzieję na przyszłość, łzy przerodzić w śmiech (tak bym to ujął poetycko). Wszystko to, sprawnie poprowadzone przez Beatę, było dla mnie inspiracją, a zarazem ciekawą pracą własną.

(więcej…)